czwartek, 27 września 2018

W jaki sposób coaching pomaga w zmianie.

Czujesz, że w Twoim życiu nie do końca jest tak, jak chcesz, żeby było. Czegoś Ci brakuje. I ten głos, który mówi Ci: "Nie wykorzystałeś jeszcze swojego potencjału, życie chce od Ciebie więcej!!!" Patrzysz na ludzi, którzy osiągnęli swoje szczęście niezależnie od tego, czy jest to zamek na wzgórzu prywatnej wyspy, czy umiejętność radości ze zbierania grzybów. Pojawia się myśl, zrobię to. Nawet gdzieś głęboko w głowie wiesz, co to ma być. Nakręcasz się, masz gotowy pomysł na realizację planu, w oczach zapalają Ci się światełka, czujesz, że to jest dobry moment... i spotykasz się z przyjaciółmi. Pełen radości, emocji i nadziei dzielisz się pomysłem a tu nagle pojawia się lawina dobrych porad i przyjacielskich wskazówek. No co ty zwariowałeś, przecież to się nie uda, przecież oni to już próbowali, przecież to nie jest dobry moment.... Dobrzy przyjaciele, którzy chcą dobrze ale często w trosce o Ciebie swoje nieświadome ograniczenia przekładają na Twoje działania. Zaczynasz wątpić, wycofujesz się, wręcz udowadniasz sobie, że to był głupi pomysł. Wracasz do punktu wyjścia i czekasz na kolejną szansę, kiedy znowu pojawi się w twojej głowie ta myśl: "Nie wykorzystałeś jeszcze swojego potencjału, życie ma inny pomysł na Ciebie".

Zamiast z przyjaciółmi spotykasz się z coachem. Specjalistą, który zupełnie obiektywnie pomaga Ci wydobyć potencjał, który masz w sobie. Poprzez ćwiczenia, warsztaty, rozmowy daje szanse, abyś sam znalazł rozwiązania, które są dla Ciebie najlepsze. Nie ocenia, nie podpowiada, sprawia, że z jego pomocą trafiasz na najlepsze pomysły, które pomagają osiągnąć zaplanowany cel.
Coach skupia się na przyszłości, z przeszłości bierze tylko to, co jest potrzebne do realizacji Twojego celu. Dzięki aktywnemu słuchaniu jest w stanie udowodnić Tobie, że możesz to zrobić. Jeżeli brakuje Ci potencjału pomaga ustalić taką ścieżkę, dzięki której będziesz zdobywał wiedzę, potrzebne narzędzia, aby dobrze przygotować się do zmiany, którą chcesz wprowadzić.
Nie jest psychoterapeutą, nie analizuje przeszłości i nie prowadzi procesów terapeutycznych. Sam w sobie nie jest motywatorem - pomaga Tobie tak wybrać swoje cele i zadania, że kieruje Tobą wewnętrzna motywacja oparta na silnych wartościach i własnej odpowiedzialności. Może być trenerem, może być praktykiem biznesu, może być mentorem, ale w czasie sesji coachingowych nie dzieli się swoją wiedzą, skupia się tylko na Twoim potencjale, Twoich umiejętnościach i Twoich celach. 

Coaching to metoda, która daje poczucie bezpieczeństwa oraz przywraca pewność w momentach kryzysowych. Proces zmiany składa się z różnych elementów i bez odpowiedniego wsparcia łatwiej zawrócić nam z wyznaczonej drogi niż pokonywać pojawiające się na niej trudności. Dlatego też brak świadomości mechanizmów kierujących zmianą powoduje, że zmiany, które wprowadzamy nie zawsze są skuteczne i trwałe.

Klienci coachingowi to osoby, które:

  • szukają równowagi w życiu
  • chcą skutecznie schudnąć
  • chcą zmienić pracę
  • chcą otworzyć swój własny biznes
  • chcą poprawić relacje z najbliższymi
  • chcą zmienić swoją sytuację finansową
  • chcą mieć więcej czasu dla siebie
  • walczą z nałogiem 
  • nie mają celu w życiu
Również te osoby, których dotknęła zmiana i muszą odnaleźć się w nowej sytuacji:
  • zwolnienie z pracy
  • awans
  • odejście partnera 
  • niespodziewane powiększenie rodziny
  • opuszczenie gniazda rodzinnego przez dzieci
Jednak często w czasie spotkań okazuje się, że prawdziwe problemy znajdują się zupełnie gdzieś indziej: 
  • brak pewności siebie
  • uczucie zazdrości
  • nieumiejętność odpuszczania
  • niska samoocena
  • brak dyscypliny
  • wygórowane ambicje
  • brak wiary we własne możliwości
Zmiany wprowadzane z pomocą coacha są skuteczniejsze i szybciej doprowadzają do wyznaczonego celu. Cel wyznaczony z coachem jest celem, który świadomie chcemy osiągnąć a jego osiągnięcie daje nam satysfakcję i poczucie spełnienia.

Zrealizuj swój cel ze mną.
Zapraszam 









czwartek, 20 września 2018

Jak stać się bardziej uważnym ?

Dlaczego warto pracować nad uważnością? W jaki sposób budować wysoki poziom koncentracji? Jak żyć tu i teraz i radzić sobie z bodźcami, które chcą nam to życie w teraźniejszości zakłócić? To pytania, na które często szukamy odpowiedzi.

Życie pędzi, jak szalone, a my albo ulegamy temu pędowi, albo musimy świadomie kontrolować nasze reakcje, aby kierować naszym życiem i prowadzić do celu, który sobie wyznaczyliśmy.

Żyjemy w ciągłym lęku ponieważ zakorzenione głęboko reakcje obronne włączane są w ciągu całego dnia bardzo często. Pierwotna reakcja walcz/uciekaj na przyparcie nas do muru powoduje, że musimy cały czas wybierać. Kiedyś przyparci do mury byliśmy, kiedy zaatakował nas zwierz w lesie. Teraz atakujących jest cała masa.
Goniące nas terminy, niezrealizowane postanowienia, atakujący ludzie, absorbujące dzieci ale też wygórowane oczekiwania, ambicje, głęboko zakorzeniona rywalizacja powodują, że głównie skupiamy się na realizacji rzeczy pilnych, gasimy pożary, biegamy z pustą taczką i ścinamy drzewa tępą piłą. Dodatkowo często równolegle prowadzimy dwa życia jedno w realu, a drugie wirtualne. Jeżeli wirtualne życie jest jeszcze dodatkowo złudną kreacją nas samych to musimy się bardzo napracować. Życie przelatuje nam przez palce, jesteśmy wszędzie, w pośpiechu realizujemy swoje plany, marzenia, w obawie, że nie zdążymy. Niestety nie jesteśmy w stanie skupić się na tym, co nam się przytrafia. W konsekwencji mimo zrealizowanych celów, nie czujemy satysfakcji tylko zmęczenie, stres a nawet smutek.

Wielozadaniowość i towarzysząca jej chęć prześcigania się w tym, ile rzeczy naraz możemy zrobić w jednym czasie staje się po prostu modna. Chęć sprostania zarówno własnym oczekiwaniom, jak i oczekiwaniom otoczenia powoduje spustoszenie w naszym organizmie, chroniczny stres i niski poziom odczuwalnego szczęścia.

I co z tym zrobić ?

Uważność jest jednym z elementów, które mogą nam pomóc zapanować nad tym nieładem. Pierwszym krokiem do jej odkrycia jest skupianie się na rzeczach, które w danej chwili wykonujemy. Wystarczy wybrać sobie jedną rzecz, którą chcemy robić uważnie. Może to być 10 min słuchania ulubionej muzyki, w taki sposób, aby poczuć płynącą z niej energię, aby wyodrębnić głosy instrumentów w tle, wsłuchać się w tekst utworu. 10 min spaceru, w czasie którego mamy czas na obserwację miejsca, w którym jesteśmy, czas na odkrycie czegoś nowego, czas na wsłuchanie się w dźwięki natury. 10 min uważnej rozmowy z przyjacielem, kiedy jego potrzeby stają się najważniejsze, kiedy jesteśmy w stanie w empatyczny sposób odebrać jego emocje, wsłuchać się w jego troski i radości. Bez telefonu, bez kłębiących się myśli, bez pośpiechu... Tylko 10 min... Pomyśl, w co zainwestujesz swoją uważność. Zachęcam :)

Iwona Spaleniak







środa, 12 września 2018

Czy wizualizacja działa?



Zamknij oczy. Wyobraź sobie pomarańczę, piękną, dojrzałą, o jednolitej strukturze, nasyconą słońcem. Poczuj jak otwierają się Twoje kubki smakowe na sam widok owocu i jaką pracę wykonują Twoje ślinianki. Wyobraź sobie, jak wbijasz nóż w skórkę i zaczynasz ją obierać. Soczysty sok tryska, w momencie odrywania jednej części od drugiej. Już nie możesz się doczekać, kiedy owoc trafi do Twych ust. Kiedy zaczynasz konsumować pomarańczę i czujesz jej smak jesteś całkowicie usatysfakcjonowany.
Wykonując tą wizualizację w trakcie szkoleń, zawsze spotykam się z podobną reakcją powodującą zwiększoną potrzebę zjedzenia pomarańczy.

Taka wizualizacja może pokazać, jak bardzo organizm jest w stanie reagować na naszą wyobraźnię. Im więcej szczegółów zawartych będzie w naszych obrazach tym większy otrzymamy efekt. Wykorzystanie wszystkich zmysłów w naszej wyobraźni jest w stanie tak pobudzić nasz organizm, jakby ta sytuacja działa się naprawdę. Obraz, smak, dotyk, węch, głos zaangażowane w wizualizacje powodują, że możemy w naszej głowie przerobić sytuację przez nas oczekiwaną i łatwiej osiągnąć ją w realnym życiu. Możemy korzystać z niej przygotowując się do trudnej rozmowy, prezentacji czy pracując nad minimalizowaniem stresu w konkretnej sytuacji.

Nie zawsze jednak z tej metody korzystamy w sposób racjonalny. Jej stosowanie jest skuteczne we wsparciu działań, które mają prowadzić do określonego celu. Wizualizacja samego celu, który chcemy osiągnąć może powodować nasze rozleniwienie. Jeżeli wizualizacja nie jest celowa i polega na frywolnym fantazjowaniu może przyczynić się do obniżenia naszych wyników w stosunku do osób, które tej metody nie stosowały.

Jak więc skutecznie wykorzystywać wizualizację, do realizacji swoich celów? Przede wszystkim traktować jako narzędzie wpierające nasze działania. Jeżeli chcemy coś osiągnąć oczywiście tworzymy obraz końca. Im dokładniej ustalimy szczegóły tego, co chcemy osiągnąć tym łatwiej będzie nam utworzyć do tego plan działania.  Ustalenie celów długo i krótkoterminowych, spowoduje, że będziemy dokładnie wiedzieć, co i w jakim momencie musi być zrealizowane, aby osiągnąć sukces. Wizualizacja może pomagać nam w osiąganiu poszczególnych celów i przyspieszać nasze działania na kolejnych etapach ich realizacji.

Dodatkowo jest doskonałym narzędziem relaksacyjnym. Polecam :)